Z NOWOROCZNĄ WIZYTĄ U CÓRKI POLICJANTA II RP

20. grudnia 2016 roku, na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia, delegacja Warszawskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 roku z asp. Pawłem Łuczakiem na czele, odwiedziła panią Halinę Marciniak z Gostynina, córkę przedwojennego policjanta – przodownika PP Stanisława Rzepnikowskiego.

Pani Halina Marciniak, 92 letnia kombatantka przyjęła delegację, w skład której weszli także uczniowie I LO Płockiego Uniwersytetu Ludowego z klasy mundurowej o profilu policyjno-prawnym. Wystąpili w historycznych mundurach Policji Państwowej II RP.

Asp. Paweł Łuczak członek Warszawskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 roku, w imieniu Zarządu udekorował panią Halinę Marciniak przyznanym jej Medalem „Za Zasługi dla Stowarzyszenia” oraz wręczył list gratulacyjny od Michał Krzysztofa Wykowskiego Prezesa Zarządu Stowarzyszenia.

Spotkanie z kombatantką stało się okazją do opowiedzenia młodzieży jej wspomnień z czasu wojny oraz służby ojca w Policji Państwowej.

Był także czas na wspólne przełamanie się opłatkiem i życzenia świąteczno-noworoczne.

Stanisław Rzepnikowski Przodownik PP, urodził się w 1898 roku w Korzeniu Szlacheckim (powiat gostyniński). Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, za co został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Po wojnie służył w Policji Państwowej. Od 1926 roku  na skutek ciągłych niepokojów i zagrożeniu polskich granic ze strony Sowietów angażował się w ochronę pogranicza - rubieży II Rzeczpospolitej Polskiej. Służył na wielu posterunkach, m.in.: Brześciu nad Bugiem, Łunińcu - obwodzie brzeskim, Kul - obwodzie mińskim, Berżnikach – w powiecie łuninieckim.

W 1938 roku powrócił z terenów Polesia do Gostynina. Następnie przeniesiono go na placówkę w Sannikach, gdzie miał doglądać budowy drogi z Warszawy do Łącka. Po wybuchu II wojny światowej wstąpił do AK, działał w Wolbromie.

Został schwytany przez Rosjan i osadzony w krakowskim więzieniu Montelupich, gdzie spędził prawie trzy lata. Po wojnie władze usiłowały ustalić czy Stanisław Rzepnikowski brał udział w wojnie polski-bolszewickiej 1920 roku. Nie przyznał się. Stanisławowi Rzepnikowskiemu wywalczył zaświadczenie rehabilitacyjne dla byłych żołnierzy AK.

 

Jako „niepewnemu politycznie” skierowano go do pracy w górnictwie w karnej kompanii.

Pracował w kopaniach „Bierut”(wcześniej „Piłsudski”) i „Jaworzno” („Komuna Paryska”). Po wielu latach powrócił do Gostynina, gdzie miał problemy z uzyskaniem pracy.

Zmarł w 1987 roku.

 

                                                                                                                                                                   (MKW)
 

  • fot. PUL
  • fot. PUL
  • fot. PUL
  • fot. PUL
  • fot. PUL
  • fot. PUL
A
A+
A++
Powrót
Drukuj

Data publikacji 20.12.2016