Adres
ul.Domaniewska 36/38
02-514 Warszawa pok 121A
tel. kom. 603 385 310
e-mail. wsrp1939@gmail.com
Numer KRS
0000070701
NASZE KONTO:
BOŚ 96 1540 1157 2115 6612 8265 0001
Dyżury
druga i ostatnia środa każdego miesiąca, w godz. 11.00 – 13.00
Z WIZYTĄ U CÓRKI POLICJANTA II RP
10. stycznia 2018 roku, delegacja Warszawskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 roku złożyła wizytę opłatkowo-noworoczną u pani Marii Araszkiewicz - córki przedwojennego oficera Policji Państwowej – nadkom. Wilhelma Schreibera, spoczywającego na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
W spotkaniu udział wzięli Michał Krzysztof Wykowski prezes ZG WSRP 1939 roku oraz pani Anna Wesołowska wiceprezes ZG WSRP 1939 r.
Podczas spotkania córka przedwojennego Policjanta podzieliła się swoimi wspomnieniami z trudnego czasu wojny, który dla niej zaczął się od opuszczenia mieszkania w Tarnobrzegu, gdzie jej ojciec nadkomisarz Wilhelm Schreiber był komendantem Powiatowym Policji Państwowej.
Kiedy 9 września 1939 roku Policja w Tarnobrzegu dostała rozkaz ewakuacji, rodziny policyjne ruszyły również tym szlakiem.
Wędrowały razem z matką i młodszą siostrą. Dotarły do Janowa Lubelskiego, gdzie dzięki wielkiemu szczęściu spotkały ojca.
Ojciec miał przestrzeloną czapkę podczas jednej z potyczek i kiedy mnie spotkał - a miałam wówczas 19 lat - powiedział abym opiekowała się matką i młodszą siostrą. Potem spotkałyśmy już we Lwowie bardzo dużo rodzin Policjantów z różnych stron kraju.
Dalej miały dotrzeć do Rumunii. W Zbarażu 14 września spotkały ponownie nadkomisarza Wilhelma Schreibera. Było to ich ostatnie spotkanie.
Pożegnaliśmy się po raz drugi. Odjeżdżaliśmy, a on stał na drodze, w mundurze, bez płaszcza. I coraz bardziej się oddalał.
Granicy nie przekroczyły. Nad Zbruczem były dokładnie 17 września. Dotarły do Husiatynia, gdzie zepsuł im się autokar, którym podróżowały. Tam byli już sowieci.
Z oddali zobaczyłam jak wyprowadzają przed posterunek policjantów. Było bardzo wcześnie, więc policjanci byli bez mundurów, w białych koszulach. Zabijali ich strzałem w głowę. Upadali na ziemię. Ciągle mam ten obraz przed oczami.
Nadkomisarz Wilhelm Schreiber trafił do obozu w Ostaszkowie. W kwietniu 1940 roku został zastrzelony w siedzibie NKWD w Kalininie, a następnie wywieziony do lasu Miednoje. Spoczywa wśród 6,5 tysiąca ofiar tej zbrodni na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
Podczas spotkania pani Maria Araszkiewicz otrzymała od zarządu WSRP 1939 roku, okolicznościowy album „Policja Państwowa 1919-1939 w fotografii” opracowany i wydany staraniem Komendy Głównej Policji.
Spotkanie upłynęło w miłej i serdecznej atmosferze.
(MKW)